wypoczęłam!
spędziłam godziny w towarzystwie znajomych.
uśmiałam się tyle co nigdy.
i każdego dnia chodziłam późno spać.
a najpiękniejsze jest to, że nie trzeba było gotować obiadów.
bo robiła je mamusia.
a teraz 2 tygodnie w pracy.
i wracam znów do Łazisk.
:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz