26 lip 2013

Szeligi. 27.07-09.08.

to już.
2 tygodnie z dzieciakami na Mazurach.
trzymajcie kciuki.
o bezpieczeństwo.
szczęśliwą podróż.
uśmiech na twarzy.
pogodę.
i świetną zabawę.

mam stresa.

:)

25 lip 2013

mam gdzie uciekać.

dopadła mnie dziś smutna prawda.
to co dla mnie jest chwilową przerwą.
wakacyjną rzeczywistością.
szaleństwem z osiedlowym towarzystwem.
dla nich jest codziennością.

alkohol.
nocne siedzenie na ławce.
brak perspektyw.

a ja mam góry.
bezpieczny dom.
opolską alternatywę.
i taniec.

a wszyscy zasługujemy na to by być szczęśliwym.

20 lip 2013

leniwa sobota.

herbata z melisy, jabłek i cytryny z dod. miodu

wreszcie znalazłam czas na dopieszczenie siebie.
upiekłam morszczuka w ziołach prowansalskich.
orzeźwiłam się najzdrowszym napojem tego lata.
poświęciłam godzinę dla równowagi ducha i ciała.
i na końcu zrobiłam warzywne pasty kanapkowe.
pychota.

a na wieczorny późny deser: arbuz
:)

łaziskie marszobiegi.

od tygodnia urzęduję w łaziskach.
sama w domu - rodzinka na wakacjach.
jako że za miesiąc czeka mnie wyjazd w Alpy
postanowiłam zacząć biegać.
za mną już 1 tydzień treningów.
przede mną jeszcze 5 tyg.
efektem finalnym ma być
bieg non stop przez 30 minut.

trzymajcie kciuki za wytrwałość
i moje stopy ;p