29 wrz 2011

spacer - lek na całe zło.

miałam dzisiaj nieudane popołudnie.
samochód się zepsuł, moje wieczorne plany szlag trafił i byłam zła.
na poprawę humoru, a dokładnie po to by rozładować nagromadzone emocje wybrałam się na spacer po uroczych Łaziskach.
możecie wierzyć albo nie, ale godzinny spacer wieczorną porą wywiał ze mnie wszystko co negatywne i do domu wróciłam w lepszym humorze niż się spodziewałam.
A gwiazdy na łaziskim niebie są niezwykłe!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz